Autor |
Wiadomość |
Advesarius |
Wysłany: Pią 22:52, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
Brak zasad to też zasada |
|
|
demonka |
Wysłany: Pią 21:02, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
Źle zrozumiałeś...
Ja właśnie nie mam zamiaru zamykać w jakichkolwiek poglądach,
chyba mamy dwie różne definicje satanizmu...
Dla mnie jest to 100% wolność, a nie zbiór norm i zasad...
Dlatego mi pasuje... |
|
|
Advesarius |
Wysłany: Pią 17:17, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
Pamiętaj tylko, że elastyczny materiał się nie łamie.
Więc nie zamykaj sie w "satanizmie" ...
Jak to zrozumiesz, zobaczysz, że satanizm daje naprawdę szeroki horyzont ...
To działa trochę inaczej, niż tak jak teraz myślisz wiem o tym doskonale, przechodziłem przez to |
|
|
demonka |
Wysłany: Pią 16:30, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
Ta "świerza satanistka" to niby ma być o mnie?
Oj...
Uważaj, bo się pomylisz...
No, chyba że świerza na tej stronie, tu się z Tobą Advesarius zgodzę...
Nie chodzi mi o LaVeya, LaVey jest dobry dla osób, które nie szukają siebię, tylko guru, który pokieruje ich życiem.
Chodzi mi o to, że satanizm otworzył mi oczy na wiele spraw. Nie pozwole sobą manipulować, nie mam zamiaru podporządkowywać się żadnym normom, a już tym bardziej w postaci uosobionej... Dla mnie satanizm to nie tyle rytuały, co sposób patrzenia na świat, droga do zrozumienia i samodoskonalenia się. Dzięki temu pozbyłam się uprzedzeń, zrozumiałam wiele rzeczy. |
|
|
Advesarius |
Wysłany: Pią 13:06, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
Świeża satanistka ...
Ale o jakim satanizmie mówisz? O LaVey'u? LaVey to tylko śmieszny łysy karzełek taką "biblię" jaką on napisał, można napisać samemu w 1 dzień
Ale masz dużo czasu na poznawanie ciemnych zakamarków satanizmu ... |
|
|
demonka |
Wysłany: Pią 11:27, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
Dla mnie satanizm to... całe moje życie, moja filozofia.
A co do kwestii wiary...
Kiedyś "bawiłam" się w czczenie diabła...
Dzisiaj jedyną osobę, w jaką wierzę, jestem ja sama.
Tylko proszę przypadkiem nie mylić z agnostycyzmem...
Sama już nie wiem, czy w coś wierzę, wiem jednak, że na pomoc sił nadprzyrodzonych nie mam co liczyć, sama jestem odpowiedzialna za swoje życie...
To ja decyduję, a nie Bóg czy Szatan... |
|
|
Advesarius |
Wysłany: Sob 11:45, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
hehehe ktoś sobie jaja robił
Przecież zamiast ganiać tych, którzy na "zakazane stronki" wchodzą, hackowaliby same strony
Więcej zwątpienia.... |
|
|
ironal |
Wysłany: Wto 9:52, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
co do książek to nie mam. można powiedzieć że sam żyłem w błędzie dopóki nie spotkałem swojego pewnego źródła biedaczek nie wiem co sie z nim dzieje bo zerwaliśmy kontakt a z jakich powodów nie powiem...
Tak w tajemnicy powiem że dostałem dziwny mail z wirusem od fbi, że wchodze na zakazane stronki wirusa skasowałem ale coś jest nie tak |
|
|
Advesarius |
Wysłany: Wto 4:24, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
ironal napisał: |
no ale to nie zmienia faktu że faszyzm to nie narodowy socjalizm ani tym bardziej nie ma tam antysemityzmu |
A ja nic takiego nie powiedziałem
Masz jakieś ciekawe książki dotyczące faszyzmu? |
|
|
Advesarius |
Wysłany: Sob 0:55, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
Czczą kogo chcą, w większości są ateistami, ale 0 przymusu, lecz satanista czcząc bóstwo, zdaje sobie sprawę, że nie zbawi go ono, że nie wpływa na jego życie, po prostu wykorzystuje je jako np. źródło motywacji
Ja jestem Satanistą ateistycznym |
|
|
ArchontLucypher |
Wysłany: Pią 23:58, 16 Gru 2005 Temat postu: |
|
No to ja mam pytanie co do satanizmu... KOGO TAK NAPRAWDE CZCZĄ SATANIŚCI?.. jakie jest jego imie?.. |
|
|
ironal |
Wysłany: Pią 16:09, 16 Gru 2005 Temat postu: |
|
no ale to nie zmienia faktu że faszyzm to nie narodowy socjalizm ani tym bardziej nie ma tam antysemityzmu |
|
|
Helzmann |
Wysłany: Pią 15:56, 16 Gru 2005 Temat postu: |
|
zalezy jak spojrzec w kwesti gospodarczej zarowno faszyzm i nazizm sa lewicowe a w kwesti nawijmy moralno-politycznej racze oba sa prawicowe gdyz mowia o kulcie jednostki i roli przewodniej panstwa a lewicowcy to raczej internacjonalisci |
|
|
ironal |
Wysłany: Pią 15:52, 16 Gru 2005 Temat postu: |
|
raczej chodziło mi że sami dla siebie jesteśmy nauczycielami i nie potrzebujemy raczej porad duchowych miszczów Jezusa Buddy czy innego oświeconego chociaż możemy z nich skorzystać
jeżeli chodzi o faszyzm i nazizm to są dwie nazwy nazizm mówi o skrajnej prawicy a faszyzm to inne pojęcie odwołujące sie do skrajnej lewicy |
|
|
Helzmann |
Wysłany: Pią 15:36, 16 Gru 2005 Temat postu: |
|
ta wielcy mistrzowie hehe upojeni wlasna wielkoscia
tak na serio ludzie to tylko pionki a mysla ze sa nie wiadomo kim polecam moj artykul o " maszynie zycia " w rozmyslaniach a co do faszyzmu to jakos nie przymopinam sobie aby Mussolini i spolka golili glowy
advesarius jak zawsze upojony "ludzka potega i wolnoscia jednostki"
drogi adversiusu zapominasz, ze o glownych sprawach nie decyduj ty bos ty jest tylko malutkim pionkiem ale wyzsze pionki niedlugo napisze wyklad na temat filmu matrix polecam |
|
|